Dużo się działo. Oj dużo. Zacząłem od wymontowywania reszty elektryki i "ogromnej" pompy paliwa.
I oto przyjechali! Wielcy Maluchowscy z okolicy! Rafał Telega i Damian Zarzecki (więcej o tych panach na końcu). Przewróciliśmy malucha na bok, oklepaliśmy go z rdzy (a jest tej rdzy dość trochę)
Zabraliśmy się za wyciąganie skrzyni (poduszki do kupienia):
W międzyczasie Rafał zabrał się za rozbiórkę przedniego zawieszenia, hamulców i układu kierowniczego:
Bach! Skrzynia poszła:
No to teraz demontaż wahacza i zawieszenia z tyłu:
i wahacza nie ma (kielich do wymiany. Co w tym aucie jest NIE do wymiany!?):
Na koniec dnia maluch wygląda tak:
A teraz coś o panach.
Pan Damian "Jarzyna" Zarzecki i jego Fiat 126p
Jarzyna będzie nam robić z blacharką i klatką
Pan Rafał "Rav" Telega i jego Fiat 126p
Polecam również:
Pan Telega jest dla nas nieocenioną skarbnicą wiedzy, sam złożył swojego malucha do rajdów, do tego będzie nam budować silnik!
Pana elektryka przedstawię w najbliższym czasie. Jutro dzień przerwy.